Ale kiedy tylko poczułam, że z okiem lepiej zabrałam się za liska - już jestem na wykończeniu :)
A do tego na empik.com dorwałam produkt Rico Design - bransoletkę do haftu :) wraz z muliną i wzorami. Ostatnio DMC wypuściło bransoletki do wyszywania, ale w Polsce ich jeszcze nie widziałam, a specjalnie ściągać je z USA to średnio mi się uśmiecha (bo na 123stitch oczywiście są w różnej gamie kolorystycznej...). Więc na razie przetestuję te :)
W Empiku stacjonarnym dorwałam też zestaw do wyszycia breloczków do kluczy, przy okazji wrzucę ich zdjęcie.
W ogóle w Empiku w Złotych Tarasach mają jakieś małe ilości akcesorii i wzorów do haftowania! Drogie niemiłosiernie, część o stopniu trudności "mega giga łatwy", ale są. Marudzić nie wypada.
Mój kochany Mąż jest wielkim przeciwnikiem robienia dziur w ścianach - w sensie takich co by móc zawiesić obrazki. I od kiedy tylko ujrzał w jednym z programów Doroty Szelągowskiej rzepy do wieszania ramek Command, nie dawał mi żyć, tak jak ja mu nie dawałam żyć, że od dwóch lat nic nie mogę zawiesić na ścianie. W sb wybrałam się po małe zakupy do jednego ze sklepów budowlanych i tam rzuciły mi się w oczy rzepy! Zakupiłam jedno opakowanie (6 szt. czyli 3 pary) i nie było w domu zmiłuj, sasasasa!
Na pierwszy ogień poszedł mój ukochany paw. Wczoraj przykleiłam rzepy do ramki, wymierzyłam z Mężem, gdzie ma wisieć, i ...zawiesiłam! Na razie wisi ;) ale mamy umowę, że jeśli puszczą rzepy to wiercimy dziury :D
A jeśli rzepy zdadzą egzamin - zakupię ich więcej i wreszcie ściany zapełnią się moimi haftami i obrazkami Męża (żeby nie było, że anektuję w całości ściany mieszkania ;)).






cóż, 64 nawijki to nie lada wyzwanie! ja też stosuję rzepy, sprawdzają się doskonale!
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom 3 wieczory nawijania!
Usuńa rzepy na razie zdają egzamin - paw nadal wisi :)